sobota, 1 października 2016

Reakcja BTS - Gdy mówisz do nich ''oppa'' po raz pierwszy.

Ladies and gentelman, finally ,here it is ! Moja pierwsza reakcja *o* Boże ile ja się z nią męczyłam XDDD Temat bardzo do rozpisania, ja wiem. Chciałam na początek dodać coś od siebie, zamówienia będą następne. ^^ Hope you like it ;') Z góry przepraszam za błędy oraz...ewentualny brak logiki. XDD Starałam się przynajmniej XD Wiecie, mój pierwszy raz (XDDD) więc plz no hate ^^ Lubię czytać komentarze. ;')


SUGA

Był piątkowy wieczór. Twój chłopak siedział  na kanapie pracując nad tekstem nowej piosenki . Nie chciał Ci jednak zdradzić o czym ona jest. To tylko wzbudzało Twoją ciekawość. Zaszłaś go więc od tyłu , usiłując przeczytać tekst . Yoongi widząc to, od razu przewrócił kartkę na drugą stronę.
- Omo, czemu nie chcesz mi pokazać tej cholernej piosenki ? Ukrywasz coś przede mną czy co ??
- Kochanie, spokojnie. Po prostu jeszcze nie jest skończona. Chciałbym ci pokazać dopiero efekt końcowy.-zaśmiał się mierzwiąc Ci włosy.
-  Min Yoongi.
- Aish misia, proszę cię...
- Ja ciebie też....no  oppa no ! Nie bądź taki !
Chłopak wpatrywał się przez krótką chwilę w tekst w osłupieniu . Po kilka razy analizował w głowie słowa wypowiedziane przez Ciebie.  Miłość jego życia nazwała go swoim chłopakiem w jego ojczystym języku . Twój słodki, polski akcencik tylko dodawał uroku. Po dłuższej chwili przeniósł wzrok na Twoją osobę, patrząc Ci głęboko w oczy.
- Powiedz to jeszcze raz.
- Jak mi pokażesz tekst to mogę cię tak codziennie nazywać. To jak ?
- Nie drażnij się ze mną.
- Deal to deal, mój drogi. -zaśmiałaś się
Yoongi westchnął, odłożył piosenkę na bok, po czym przyciągnął Cię do siebie, przez co wylądowałaś na jego kolanach.
- Czyli jak Ci pokażę piosenkę, to mnie będziesz nazywać oppa ?
- Dokładnie.
- A jak dam Ci buzi ?
-Hahahha nie zmieniaj warunków. -widząc, że chłopak był trochę zawiedziony, przytuliłaś go ,po czym dodałaś :
- Dobra, dam ci fory. Ale następnym razem ci nie odpuszczę.
- Moja kochana gwiazdeczka.- powiedział cmokając Cię przy tym w nos.
- Kocham cię oppa.
- Ja Ciebie też jagiya.



RAP MONSTER

Z okazji rocznicy waszego związku postanowiliście wraz z Namjoonem wybrać się do jednej z lepszych restauracji w Seoulu. Stałaś przed drzwiami waszego domu gotowa do wyjścia już od godziny, podczas gdy Twój chłopak dopiero zapinał koszulę. Jedyną rzeczą, która Cię w nim irytowała, był właśnie kompletny  brak organizacji.
- Czy z łaski swojej ,księżniczka Namjoon mogłaby się troszkę pośpieszyć ?- zapytałaś z ironicznie grzecznym uśmiechem na twarzy.
-No spieszę się przecież. -rzucił Rap Mon  zawiązując buty.
- No właśnie widzę...oppa no proszę cię, spóźnimy się .
-  No wiem wiem...ale czekaj...chwila moment...czy ty właśnie..... 
-Hm ?
- Czy ty właśnie nazwałaś mnie oppa ?
- No tak...to źle ?
- Nie nie nie , po prostu....whoaaa...
- No już się tym tak nie podniecaj- zaśmiałaś się.
- O JEZU RZECZYWIŚCIE JESTEM TWOIM OPPA !!
- Aha, jesteśmy razem od roku, a ty teraz ogarnąłeś, że jesteś moim chłopakiem ?
- Chodzi mi o to...że oppa jakoś tak ...lepiej brzmi.
- Pfff - przekręciłaś tylko oczami próbując powstrzymać się od wybuchu śmiechu. Jeszcze nigdy nie widziałaś swojego kochania w takiej .....fascynacji ? Kim właśnie skończył wiązanie drugiego buta, po czym podszedł do Ciebie, pocałował Cię w skroń mówiąc :
- Nie martw się, Twój oppa już Cię więcej nie zawiedzie.
Gdy tylko się odwróciłaś do niego tyłem, chłopak zacisnął swoją rękę w pięść gestykulując przy tym zwycięstwo.
- Dobra robota chłopie, cel osiągnięty- powiedział sam do siebie ciesząc się przy tym jak małe dziecko.




JIMIN

Była środa. Jak w każdy dzień tygodnia szkolnego wróciłaś bardzo późno do dormu, który dzieliłaś wraz z członkami znanego boysbandu. Był to ostatni rok w liceum więc niestety musiałaś się zmobilizować do nauki. Gdy tylko przekroczyłaś próg owego budynku,  przywitałaś się ze współlokatorami, i poszłaś na górę do swojego pokoju odrabiać lekcje. 8 godzin wcześniejszej nauki nie pomagało Ci się skupić. Wręcz przeciwnie. Najprostsze zadanie było dla Ciebie udręką. Postanowiłaś poprosić Jimina o pomoc w lekcjach. Czemu akurat on ? Proste. Nikt inny nie zna się lepiej na anatomii człowieka niż on. No cóż, bycie zboczonym ma swoje zalety.  Po krótkiej chwili usłyszałaś kroki kierujące się w Twoją stronę.
- W końcu jesteś.
- No słucham, w czym mam Ci pomóc, słońce.
-  Różnice anatomiczne między kobietą a mężczyzną.
Park tylko się uśmiechnął zadziornie, mając już te swoje dzikie fantazje, aczkolwiek chciał Ci pomóc najlepiej jak umiał. Zaczął więc cytować wszystkie regułki oraz pojęcia z Twojego podręcznika.
- Ja nic z tego nie rozumiem, oppa, błagam, weź mi pomóż, bo ja tego do jutra nie skończę. - powiedziałaś z żalem w głosie.
Jedynym słowem na którym chłopak się skupił było właśnie oppa. Był cholernie szczęśliwy, że w końcu udało mu się wybrnąć z friendzonu. Nie zamierzał tego lekceważyć.
- Skoro nie rozumiesz słownie, to może TWÓJ OPPA Ci pokaże w praktyce, co Ty na to ? - wymawiając te słowa wystawił seksownie język . Wiedział ,że to lubisz.
- Zbok. - walnęłaś go dość pokaźną książką od biologii.
- Ałaa, no coo ?- zaśmiał się chroniąc swoją głowę przed kolejnym uderzeniem z Twojej strony.
- Wiesz co, zmotywowałeś mnie do czytania, dzięki, możesz już opuścić te pomieszczenie.
- Chciałem pomóc. Nie pożałowałabyś. Twój oppa się Tobą zajmie. -puścił ci oczko, na co Ty tylko cmoknęłaś do niego żartobliwie dając mu znak, że nie jest już Ci potrzebny. Park stał chwilę u progu Twoich drzwi, myśląc czy napewno chce zmarnować taką okazję, gdy to Ty nazwałaś go oppa, ale niestety wizja ponownego oberwania od Ciebie książką wygrała.




 J-HOPE


Grałaś w koszykówkę wraz ze swoimi starszymi kolegami. Hoseok, jako że był Twoim chłopakiem, dopingował Cię w każdy możliwy sposób. Byliście typową parą . Jedyne co was różniło od pozostałych, to fakt że nie mieliście jakichś słodkich pseudonimów. Nie mieliście, ponieważ uważaliście to za zbyteczne i przesłodzone. Przynajmniej Ty tak uważałaś. Chłopak zawsze, gdy mijaliście się z innymi zakochańcami, słysząc jak słodko mówią do siebie, patrzył się na Ciebie oczami smutnego szczeniaczka. Jednak Ty byłaś nieubłagana.
Gdy gra się już zakończyła,  pogadałaś chwilę z pozostałymi uczestnikami gry, co nie uszło uwadze Hobiego. Był o Ciebie cholernie zazdrosny, wiedział że masz powodzenie. Widząc, że nie zwracasz na niego najmniejszej uwagi, postanowił zrobić małą zemstę.
- Hobi, rzucisz mi proszę butelkę z wodą ?- zawołałaś z daleka, lecz Hoseok udawał, że Cię nie słyszał.
- Jung Hoseok, możesz mnie nie olewać ? - chłopak odwrócił się do Ciebie plecami z śmiesznym grymasem twarzy wyrażającej ...niezadowolenie ?
- *westchnięcie* Oppa, proszę ? - zrobiłaś słodkie oczka. W tym momencie użyłaś swojej tajnej broni.  Chłopak pierwszy raz w życiu usłyszał od Ciebie te słowo. Był w szoku. Stał chwilę przy koszu nie wiedząc o co chodzi. Spojrzał na Ciebie podejrzanie, po czym dodał :
- To było do mnie ?
- No tak ,Hobiś noo
- Jezu, co to się stanęło...myślałem że nie dożyje tego dnia- zaśmiał się chłopak robiąc przy tym urocze eye smile
-...serio Hoseok ? ....serio ?
W odpowiedzi J-Hope zaczął swój taniec godowy/ zwycięstwa.
-  To teraz jestem oppa, a nie Hobi, okejjjjj ?
- No nie wierze....
- Oj no już się nie naburmuszaj, bo zmarszczki będziesz miała. -stwierdził obejmując Cię w pasie. Następnie poszliście razem na kebsa trzymając się za ręce.






JUNGKOOK
 
Niedzielne popołudnie. Kookie odkąd wstał , nie odrywał wzroku od swojej ulubionej gry wideo. Kochałaś go najmocniej na świecie, lecz pomimo ukończenia dwudziestu lat, nadal był strasznie infantylny. Ale przynajmniej miało to swój urok.
- Jungkookie, idziemy gdzieś się przejść ?
- Poczekaj Y/N ,muszę przejść 18 level...-powiedział nie odrywając wzroku od ekranu.
- Jeon Jungkook. Wyłącz tą grę. Jest taka ładna pogoda, a ty tu się kisisz w domu. Gdzie tu sens ? Przyda Ci się trochę świeżego powietrza. -Chłopak w odpowiedzi tylko prychnął. Przez dłuższą chwilę patrzyłaś na niego z politowaniem. Następnie usiadłaś obok niego i położyłaś głowę na jego kolanach tyrpiąc go.
- Oppa, zajmij się mną ! - zaśmiałaś się symulując głos małej księżniczki która nie dostała tego, czego chce. Kookie spojrzał się na Ciebie z rozbawieniem w oczach, później na grę. Zastanowił się chwilę.
- Hm, no dobrze księżniczko. Już wyłączam i idziemy się przejść. - schylił się stykając swój nos z tym Twoim.
Zadowolona wstałaś i poszłaś po swoją kurtkę. Gdy wróciłaś zastałaś swojego chłopaka stojącego w totalnym szoku. Jego wyraz twarzy można porównać do tego, jakby zobaczył ducha..albo nagą Ciebie (przepraszam, musiałam xd ).
- Ciastek wszystko w porządku ?- spytałaś zaniepokojona.
- Jagiya ? - powiedział niepewnym głosem.
- Tak ?
- Ja...no...w sensie.....aish....czy....czy Ty powiedziałaś do mnie oppa ?
odetchnęłaś z ulgą. Widząc nieśmiałość chłopaka oraz jego  zauroczenie i zaskoczenie tym faktem przytuliłaś go i pocałowałaś.
- Aish mój głuptasek
- ...oppa bardziej mi się podoba. - odwzajemnił pocałunek uśmiechając się




V

Słuchałaś muzyki w swoim pokoju. Nagle usłyszałaś kroki. Był to Twój najukochańszy TaeTae . Rozejrzał się chwilę po pomieszczeniu. Zobaczywszy śliczną przytulankę lwa, którą podarował Ci na urodziny, zaczął ją oglądać z każdej strony z zainteresowaniem.
- Boże, naprawdę ja to kupiłem....? - wymamrotał sam do siebie.
Nie zwracałaś na niego zbytnio uwagi. W ciągu dalszym słuchałaś swojej ulubionej piosenki ,tyle że przyglądałaś się chłopakowi.
- Jagiya, kto jest ładniejszy, ja czy on ? - spytał się ze śmieszną powagą w głosie. Zdjęłaś słuchawki, po czym dodałaś :
- Hm..sama nie wiem...
- Aish, wiedziałem ! Zdradzasz mnie !
- Żartuje przecież, tylko mój oppa jest najsłodziejszy na świecie ♡ - odparłaś
- To jeszcze go oppa nazywasz ?? Mnie ani razu tak nie nazwałaś !! - nieudolnie próbował udawać płacz, co tylko bardziej Cię rozbawiło. Wstałaś i podeszłaś do niego.  Z powodu, że był od Ciebie dobre 10 centymetrów wyższy, musiałaś wspiąć się na palcach, aby mieć na równi jego oczy ze swoimi .
- Kocham cię, mój ty idioto.
- Aha, on to jest oppa a ja idiota, no fajnie. - nadął policzki w obrażonym wyrazie twarzy.
- Nie, ty jesteś oppa i idiota zarazem . - cmoknęłaś go w usta. Wyszłaś z pokoju zostawiając chłopaka w zamyśleniu i z nie krytym zadowoleniem. Przez dobre 10 minut stał w Twoim pokoju z pluszakiem w ręce i w ciągu dalszym mu się przyglądał.
- Rzeczywiście jestem ładniejszy. To ja jestem jej najsłodziejszym oppa . - stwierdził robiąc przy tym kwadratowy uśmiech, który tak bardzo kochałaś.




JIN

Weszłaś do kuchni. Zastałaś tam jeden z najpiękniejszych widoków, a mianowicie zobaczyłaś swojego kochania, całego zafajdanego w sosie, gotującego specjalnie dla Ciebie kimchi. Zaszłaś go od tyłu przytulając w pasie.
- Moja kuchareczka. - szepnęłaś mu do ucha. Chłopak dostał przyjemnych dreszczy. Spojrzał się na Ciebie zza pleców i uśmiechnął się najładniej jak tylko umiał.
- Mam nadzieję, że Ci będzie smakować. Męczę się już tu drugą godzinę. -zaśmiał się.
- Kocham cię, oppa , wiesz ?
Jin spojrzał się przed siebie w przestrzeń, po czym się uśmiechnął. Zdawał się być bardzo szczęśliwy, ale opanowany.
- Ja Ciebie też.
Nagle z drugiego pokoju zadzwonił telefon, poszłaś więc go odebrać. Gdy tylko chłopak został sam w pomieszczeniu zaczął się chichrać (nie wiedziałam jak to inaczej  nazwać :/ ) a po jego głowie chodziło miliony myśli typu :
''Dobrze, spokojnie, myślmy racjonalnie. Pierwszy raz nazwała mnie oppa..czy to znaczy ,że jesteśmy na wyższym poziomie naszej znajomości ? Mam się tym przejąć?   Miałem jakoś inaczej zareagować ? Powinienem się tym tak denerwować ? Boże, czemu się  tak pocę ? JEZU KIMCHI SIĘ PRZYPALIŁO NOSZ CHOLERA JASNA !''

( Nie było gifa którego chciałam, ale mam nadzieję, że ten też pasuje ;-;)

14 komentarzy:

  1. TaeTae(◑‿◐), Rapmon(─‿‿─) , Jimin✖‿✖
    O maj ga !! XD Kookie(u_u) Suguś(ღ˘⌣˘ღ), Jin (^ω^)Hobiś。◕‿◕。

    OdpowiedzUsuń
  2. Jimin i jego reakcja, lof, okiś. Przynajmniej on wyszedł z friendzonu :v
    Jejciu, reakcja Jungkooka jest słodka, tak samo jak Tae. Jejciu, kuchareczka Jin. Czemu nie ma go u mnie? :<

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne reakcje <3333 :3
    Najbardziej spodobały mi się Jina i Jimina :D <333
    Z niecierpliwością czekam na więcej :333
    Pozdrawiam i życzę duuużo weny ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ^^ Cieszę się, że się podobało <333 Starałam się, żeby było ciekawie, pomimo tego, że wybrałam sobie gówniany temat :DDD

      Usuń
    2. Temat świetny <333
      Pierwszy raz widzę taki :333

      Usuń
  4. Urocze reakcje, nie da się temu zaprzeczyć. Najbardziej podobała mi się sytuacja z Tae <3 Czekam na kolejne reakcje! Weny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha, ja nie mogę. Taehyung <333 Jego reakcja najcudowniejsza, uśmiałam się jak nigdy. Cudownie ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Suga, Jimin, Jin - wygrali :D Omo, wyszli tak cholernie uroczo :)
    Weny <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Kuchareczko moja... (mój? XD?) ja lecę bo telefon dzwoni i się wywalę o dywan (napisała bym Danymite)

    OdpowiedzUsuń

Lydia Land of Grafic